[#02] Ostatnio przeczytane


Dziś kolejne zestawienie przeczytanych przeze mnie książek. Ostatni miesiąc był dla mnie, ale myślę że także dla wielu z was, trudnym miesiącem głównie ze względu na sesję i natłok obowiązków. Na szczęście od wczoraj mam już ferie! Dziś wieczorem zamierzam wypić butelkę wina z tej okazji, tymczasem teraz relacjonuje ostatnio przeczytane przeze mnie książki. 

1. "Zielony zakątek" Debbie Macomber


Moja przygoda z twórczością Debbie Macomber zaczeła się już dawno, dawno temu, myślę że może gdzieś na przełomie pierwszej, drugiej klasy gimnazjum. Wtedy sięgnęłam po pierwszą część cyklu "Zatoka Cedrów". Jest to historia nadmorskiego miasteczka Cedar Cove, niedaleko Seattle. Ludzie tutaj zmagają się z różnymi problemami, zakochują, kłócą, zdradzają, jednak to co tak bardzo mi się podoba - umieją się cieszyć z drobnych rzeczy i choćby nie wiem jak wielki problem stanąłby na ich drodze, zawsze potrafią sobie z nim w dany sposób poradzić. 

"Zielony zakątek" to już ostatni, dziesiąty tom opowieści. Bardzo tego żałuję, bo uwielbiam, uwielbiam takie przyjemne i lekkie książki, które na dodatek rozgrywają się nad oceanem. Oj bardzo bym chciała mieszkać w takim miejscu.. :) Zapraszam was po sięgnięcia po ten cykl, nie jest to może ósmy cud świata, ale warto. 


2. "Gildia magów" Trudi Canavan

Świetna, świetna, świetna. Od samego początku tak mnie wciągnęła, że z trudem się od niej odrywałam. Świat magów stworzony przez autorkę jest tajemniczy i bardzo magiczny. Opisana jest historia Sonei, która przypadkiem odkrywa swój talent magiczny. Niechęć do magów oraz ich bardzo zła opinia w slumsach, gdzie mieszka dziewczynka, sprawiają że ucieka przez szukającymi ją czarownikami. Nie będę Wam zdradzać dalszego ciągu, ale powiem tylko, że przez cały czas książka trzyma w napięciu. 

Książka jest pierwszą częścią trylogii. Myślę, że już niebawem sięgnę po kolejne, ponieważ strasznie ciekawią mnie dalsze losy Sonei. Gdzieś słyszałam, że szczęściem jest czytać pierwszą niezwykłą część cyklu wiedząc, że istnieją następne części. Cóż.. chyba jestem w takim stanie ;) 
"Moc nic nie znaczy jeśli mag ma przegniłe serce.." 

3. "Pułapka uczuć" Colleen Hoover

Zorientowałam się teraz, że wszystkie dzisiejsze książki to części pewnego cyklu książek. "Pułapka uczuć" jest zaliczana to literatury młodzieżowej i podbiła serca niejednej nastolatki, ale nie tylko. Ja nastolatką nie jestem, a mega mi się podobało. Od ostatnich 80 stron nie odwracałam wzroku od kolejnych stron:) 

Akcja opowiada tutaj o historii Layken oraz jej brata i matki, którzy po stracie ojca przeprowadzają się do nowego miejsca, by rozpocząć życie na nowo. Brzmi standardowo i przewidywalnie? Po trochu tak jest, gdyż nie obejdzie się bez wątku miłosnego, jednak JAKIEGO! Takiego jeszcze nie czytałam;) Bohaterkę spotka również wiele zawodów i problemów, pozna nowych przyjaciół w nowej szkole. Na początku nie byłam przekonana do tej książki, jednak z czasem okazała się niesamowita, a mądre przemyślenia autorki momentami wzruszały i okazywały się naprawdę adekwatne. 

"Żałowanie do niczego nie prowadzi. To patrzenie w przeszłość, której nie można zmienić."
"Lake, przesuwaj swoje granice, od tego są." 
"Kwestionujcie wszystko. Swoją miłość, religię, pasję. Bez tego nigdy nie znajdziecie odpowiedzi." 

Copyright © 2014 Joyce1905 , Blogger