[#03] Ostatnio przeczytane

Dzień dobry kochani. Za oknem deszcz, zero zieleni, zimno.. Marzę już o wiośnie, czytaniu książek na ławce za domem, w ciepłych promieniach słonecznych, zapachu kwitnących drzew i śpiewu ptaków.. Rozmarzyłam się, wiem:) Dziś przedstawię Wam trzy książki, które przeczytałam w ostatnim czasie. Tak się złożyło, że każda z pozycji jest z innego gatunku literackiego, a to dlatego, że lubię przeplatać czytane książki. Najpierw coś mocniejszego gatunku (thriller, dramat), a potem coś na rozluźnienie. Ale do rzeczy. 

1. Harlan Coben "Sześć lat później" // thriller, kryminał

Twórczość Harlana jest mi znana już od dawna, uwielbiam jego serię o Myronie, poczucie humoru, po prostu jego sposób pisania i konstruowania wydarzeń. Tym razem sięgnęłam po "Sześć lat później", książkę która została wydana dwa lata temu i nie jest nie związana z innymi dziełami.

Główny bohater Jake Fisher z dnia na dzień traci swoją ukochaną Natalii, która odchodzi od niego do rzekomo byłego chłopaka i bierze z nim ślub. Kobieta wymusza na Jaku obietnicę, aby dał jej spokój i więcej się z nią nie kontaktował, nie szukał jej. Mija sześć ciężkich dla Jaka lat. Pracuje jako wykładowca akademicki i wiedzie proste, samotne życie. Pewnego dnia mężczyzna natrafia na nekrolog męża Natalii. Okazuję się, że wcale nie był jej mężem. Jake postanawia dowiedzieć się co tak naprawdę stało się sześć lat temu i gdzie znajduje się kobieta, którą nadal kocha..

Trafiałam już na lepsze i gorsze książki Cobena, więc mogę szczerze przyznać, że "Sześć lat później zaliczam do tej pierwszej kategorii - lepszych. Książkę czyta się szybko, akcja wciąga i pozwala snuć domysły. Dodatkowo miło poczytać tego rodzaju książkę, której wydarzenie dotyczą środowiska akademickiego, życia w akademiku, zajęcia na uczelni itp. Polecam serdecznie:) 

"Wszyscy mamy swoje marzenia, nadzieje, potrzeby, żądze i udręki. Każdy jest szalony w inny sposób."


2. R. P. Evans "Papierowe marzenia" // literatura piękna

Jake ma wszystko: kochającego ojca, pieniądze oraz pracę,  którą lubi i która go fascynuje. Jego życie jest naprawdę udane, aż do wyjazdu na prestiżową uczelnię. Tam poznaje niewłaściwych ludzi, bardzo się zmienia. Odwraca od ojca, który był niegdyś jego jedynym, prawdziwym przyjacielem. Wkrótce podejmuję całe pieniądze z jego funduszu powierniczego. Do czego doprowadzą go jego decyzje?

W skrócie historia ta niesamowicie przypomina przypowieść o synu marnotrawnym, jednak we współczesnej wersji. Pełnej walki o pozycję, pieniądze i władzę. W książce tej jest tak wiele pięknych i dających do myślenia cytatów, że zatrzymywałam się co chwilkę, powtarzałam przeczytane słowa, zaginałam róg, żeby kiedyś wrócić do tych fragmentów. Dla mnie osobiście była to smutna książka, nikt nie chciałby aby nasze dziecko się nas wyrzekło.. To dobra, dająca do myślenia opowieść. 

"Nawet dobrzy ludzie czasami popełniają błędy i podejmują złe decyzje. Od czasu do czasu każdy potrzebuje pomocy."

"Słyszałem nieraz, że aby kogoś poznać, należy z nim wyjechać w podróż - skutek będzie taki, że albo go pokochasz, albo od niego uciekniesz."

"Gdyby nie ciemność nigdy nie poznałbym światła. W życiu wybieramy różne ścieżki, czasami proste, czasami kręte i niebezpieczne, jednak ostatecznie liczy się tylko to, czy zaprowadzą nas one do domu."

"Mówią, że życie to jest to, co się spotyka, gdy planujesz coś innego."


3. Roger Żelazny "Kroniki Amberu" // fantastyka

Istnieją dwa światy: tytułowy Amber oraz Dworce Chaosu. Pomiędzy nimi znajduje się nieskończona liczba Cieni tj. światy odzwierciedlone. Książka rozpoczyna się od przebudzenia Corwina w szpitalu, który miał wypadek samochodowy i stracił pamięć. Dowiaduję się, że pochodzi z rodziny władającej Amberem, która potrafi kontrolować rzeczywistość i poruszać się między światami. Do tego ojciec Corwina Oberon zniknął i pozostawił pusty tron. Główny bohater postanawia odnaleźć go oraz stanąć do walki z rodzeństwem o należny mu tron. 

Obecnie koncepcja wielu światów nie jest niczym nowym, jednak warto zauważyć, że książka została napisana w latach 70! Podobno na jest motywach inspiracje czerpał sam G. R. R. Martin, twórca "Gry o tron". Moim zdaniem "Kroniki Amberu można zaliczyć do klasyki, którą powinno się znać, jest napisana prostym językiem z wieloma misternymi intrygami i dynamiczną akcją.  Dodam jeszcze słowo o wydaniu, bo jest naprawdę piękne: twarda oprawa z obwolutą, ze świetnym papierem i bardzo ciekawą i pasującą do całości okładką. Całość liczy 640 stron. 

"Ale, nawet bez plątania się w filozofię, każdy z nas ma przecież całą szafę masek na różne okazje."



Copyright © 2014 Joyce1905 , Blogger